hobby

Blues · Wysłany: Pon 11:14, 27 Mar 2006 Temat postu: Meteoryty kamienne

Meteoryty kamienne to te, które będą nas najbardziej interesowały (chociaż inne są także ciekawe Very Happy

) - kolejne informacje będę sukcesywnie dopisywał.

Jako ciekawoskę dodaję link do strony o meteorytach (ładne
zdjęcia) można potrenować rozpoznawanie - przyda się do konfrontacji z własnymi okazami.

[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam

Blues

Witam i zaczynam ten temat rzekę Very Happy

Meteoryty kamienne dzielimy na dwie podgrupy: chondryty i achondryty.

Na początku opiszę jak powinny wyglądać meteoryty kamienne zwane
chondrytami . Nadmienię, że są to najbardziej pospolite, może jest to złe określenie, lepsze bedzie - najczęściej spotykane meteoryty.

Znajduje je się na całym świecie, ale najwięcej w Afryce Very Happy

,
co nie oznacza, że do spadków upodobały sobie wyłącznie ten kontynent, ale jest takie miejsce - właśnie w Afryce - gdzie znaleziono ich najwiecej. Tym miejscem jest oczywiście najwieksza pustynia - Sahara. Dzieje się tak dlatego, że na pustyni najłatwiej jest je znaleźć, ponieważ jest tam wyłącznie Sad

sam piasek - bez kamieni. W związku z tym każdy kamień, który się tam znajdzie staje się podejrzany.
Kolejnymi takimi miejscami, gdzie znaleziono stosunkowo dużo
meteorytów, są bieguny, na których - wiadomo - jest wyłącznie śnieg i lód, a kamieni mało - czyli nic.
Meteoryty spadają wszędzie, u nas też, tylko u nas ciężko je odróżnić
od "miejscowej ludności" Very Happy

.
O tym, czy podejrzany kamień może być meteorytem świadczy sygnał w
wykrywaczu. który mówi, że w kamieniu jest żelazo. Oczywiście dotyczy
to większych kamieni (może też mniejszych - ale wówczas mamy do czynienia z żużlem, który może zawierać więcej żelaza).

Taka mała uwaga dla Was - w celu sprawdzenia czy jest tam naprawdę metal - warto mieć przy sobie malutki kawałek magnesu na nitce, i jesli spotkacie kamyk lub większy kamień, który intryguje swoim wyglądem to zawsze możecie sprawdzić jak magnes reaguje na ten kamień, czy jest obojętny czy też przywiera do kamienia.

Meteoryty kamienne - wbrew nazwie - zawierają żelazo, dodam tylko, że żelazo to zawiera nikiel (w różnych proporcjach), jest to tzw. żelazo niklonośne.
Drugą charakterystyczną cechą dla chondrytów jest obecność chondr.
Chondry są to okrągłę, kuliste ziarna - zwane z greckiego "chondros", czyli - ziarno, zbudowane z minerałów (oliwianów i piroksenów).
Reasumując - meteoryty kamienne zawierają wewnątrz metal - żelazo
z niklem wymieszane z kulistymi chondrami.
Jak to wyglada w rzeczywistości obrazują poniższe zdjęcia.

[img]http://img338.imageshack.us/img338/7412/bluessayhal26mk.jpg
[/img]

Na zdjęciach, które pokazują wnętrze autentycznych chondrytów, widać kuliste chondry, między którymi przebłyskuja kawałki metalu - żelaza niklonośnego.
I właśnie tak powinno wygladać wnętrze podejrznego kamienia.
Ale jest jeden mały problem, kamienie ziemskie także mają podobny
wygląd, tzn. mogą mieć twory, które przypominają chondry, może coś
między nimi błyszvczeć i są magnetyczne.
Uwaga, to co błyszczy to nie metal - to mika albo kwarc, oczywiście w
ziemskich kamieniach.
Poniżej fotka z przebłyskami Very Happy

miki - to oczywiście ziemski kamień.

Meteoryty nie zawierają ani miki ani kwarcu - tylko metal.
Ziemskie kamienie nie posiadają w sobie czystego metalu Exclamation

mają
natomiast magnetyt (tlenek żelaza), który nadaje im właściwości magnetyczne Very Happy

.

Ja osobiście, jak trafię na "podejrzanego jegomościa" - to odłupuję malutki kawałek; szlifuję go papierem drobnoziarnistym i sprawdzam czy to co błyszczy ściera się czy też nie.

Uwaga - nie należy uzywać żadnych pilniczków, ponieważ pilniki zostawiają opiłki metalu (własne) i to może wprowadzać w błąd Twisted Evil

Jeśli chodzi o wprowadzanie w błąd to na mistrzostwo świata w tym
temacie zasługują żużle. Zwykle łatwo się je rozpoznaje, są w miarę
lekkie i porowate - meteoryty takie nie są porowate.
Ale jest grupa żużli, tzw martenowskich - ja je tak nazywam Twisted Evil

.
Są one ciężkie, zawierają nitki metalu i są podobne do meteorytów.
Przypominają lawę. Aby dokładnie je rozpoznać, trzeba trochę poszlifować i zobaczycie sami, że nie posiadają tych charakterystycznych kulistych tworów, tzw chondr.

Wniosek z moich powyższych dywagacji - w meteorytach muszą
współgrać chondry z metalem w czystej postaci.

Zdjęcia dodam później

Pozdrawiam

Blues

Meteoryty kamienne wygląd zewnętrzny
----------------------------------------------

Opowieść zacząłem od wyglądu wewnętrznego – powinienem od zewnętrznego. Nic nie szkodzi. Dla przypomnienia: charakterystyczna dla meteorytów budowa wewnętrzna to kuliste twory, skupiska minerałów zwane chondrami, a także żyłki i punkty żelazo-niklonośne.
Teraz o wyglądzie zewnętrznym.
Jeśli mamy dużo szczęścia i trafimy na meteoryt, który spadł stosunkowo niedawno, wówczas możemy zobaczyć na nim tzw. skorupę obtopieniową, tzn. to, co stopiło się na nim podczas przelotu przez atmosferę ziemską, Wygląda to tak jak np. zastygła parafina kapiąca ze świecy, dodatkowo rozdmuchana powiewami wiatru. W meteorycie, który przechodząc przez atmosferę ziemską - na skutek dużej temperatury - spala się i topi, widać strużki materii. Czasami strużki te są uformowane kierunkiem spadku, czasami są rozmieszczone trochę chaotycznie, ponieważ w czasie spadania meteoryt może się kręcić, wówczas powstają tzw. "regmaglipty" - płytki i wgłębienia podobne do odcisków kciuka.

Fotki poniżej przedstawiają meteoryty właśnie z takimi tworami.

Dodatkowo na meteorytach widać ślady okopceń, przypaleń, czasami - na skutek długiego przebywania meteorytu na ziemi lub w ziemi - jego powierzchnia jest czarna lub - rdzawa.

I tu uwaga! Uważajcie na nieszczęsne żużle.
Żużle bardzo często posiadają powierzchnię bardzo podobną do meteorytów, dodatkowo zawierają także metal, ale - jak wspominałem wcześniej - należy zajrzeć do wnętrza i sprawdzić czy występują tam chondry. Jeśli nie – oznacza to, że to tylko ŻUŻEL.

Poniżej fotki żużli, tych ciężkich - "martenowskich"

Wiele ziemskich skał jest bardzo podobnych do meteorytów i ma ich cechy charakterystyczne, ale zawsze czegoś brakuje w tej łamigłówce.
Np. bazalt (skała wulkaniczna sprzed tysięcy/milionów lat), z zewnątrz przypomina meteoryt; jest czarny, czasami rdzawy (czyli zawiera w sobie jakiś metal), ale jak odłupiecie kawałek to przekonacie się, że ten metal, który dał sygnał w wykrywce – to tylko magnetyt, czyli tlenek żelaza, a nie metal w czystej postaci (brakuje żyłek, a w efekcie lśniących punktów).

Poniżej kawał bazaltu.

I jeszcze jedna/kilka ciekawych fotek z ziemskimi skałkami. Widać na nich skupiska minerałów, które przypominają kuliste chondry, ale nie zawierają czystego metalu w widocznej w postaci żyłek lub punktów.

Na ostatniej fotce wyraźnie widać różnicę między skałką ziemską a meteorytem - meteoryty nie mają warstwowej budowy.

Kolejne zdjęcia prezentują tzw. konkrecje (chyba tak się to nazywa Very Happy

), konkrecje są to twory gliniasto/piaskowe, na widok których niejeden poszukiwacz - na 100% - doświadczył szybkiego bicia serca. Wygląd zewnętrzny mają meteorytowy, ale wnętrze jest z "innej bajki".
Nie zawierają żadnego żelaza (wykrywacz i magnes nic nie zobaczą), nie ma też chondr; wypełnia je brązowa masa. Ale na zewnątrz - na 99% - meteoryt.

Na zdjęciach poniżej „to coś” ma nawet ‘niby’ skorupę obtopieniową, ale nie ma chondr ani żadnego metalu Very Happy

.

cdn.
pozdrawiam