|
hobby >>::POLSKI PORTAL HISTORYCZNO-MODELARSKI::
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
killbil
Moderatorek Pospolity
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: lubusko-wielkopolsko-lodzkie
|
Wysłany: Wto 15:04, 25 Kwi 2006 Temat postu: Orzel Pruski ale ktory? oraz guzik i czyzby lufka wojaka? |
|
|
Witam
dzisiaj wysoczyl taki oto orzelek wymiary to wysokosc okolo 11cm i szerokosc okolo 13cm
czym moglbym i jaka metoda go wyprostowac ?
oraz czym go zakonserwowac i czy moczyc w oliwce?
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
p.s. dlaczego gdy z ziemi wychadza fanty to sa o 100% ladniejsze jak temu zapobiec ?ja wrzucam je od razu do woreczka ze struna i ziemia mokra z pola ale to i tak malo pomaga, jest na to rada?
od czego guzik i jaki (pruski)?
oraz niebywale znalezisko kopiejak (na tych terenach zadkosc) przerobiona na medalik
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
oraz czy moze to byc lufka wlasnej roboty? pierwsze z prawej
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
PREM
Moderatorek Pospolity
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 16:51, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Orla nie prostuj samodzielnie , poniewaz moze peknac, guzior pruski maly, pomoczyc w oliwce dobra rzecz, powinna pomoc, chociaz guzik i tak w stanie nie najlepszym. A fanty wychodza ladniejsze poniewaz sa wilgotne a pozniej obsychaja....po oczyszczeniu mozna zapastowac dobre efekty daje takie pastowanie
pozdr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
j35
MODERATOREK POSPOLITY
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: zDolny Śląsk
|
Wysłany: Wto 18:58, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Cześć.
Piekny ten ptaszek (myślę że z pikelhauby).Z prostowaniem ,to jak napisał Prem OSTROŻNIE.
Ja swojego ptaszka dałem do oliwki , ale do tej dla niemowląt i na
kaloryfer (wyższa temp. przyspiesza penetrację (sorry Killbil ,ale jak patrze na Twój atawar ,to takie dziwne słowa mi się na palce cisną ).
Ale z tą babyoliv ,to ostożnie ,bo denaty wyżera na maxa
Oliwa z ol. jest wg mnie delikatniejsza ,ale przy zdrowszych fantach ,ta agresywniejsza daje lepsze rezultaty (np wychodzą resztki złoceń).
Daję fotki mojego krzywego jeszcze ptaszyska i po prostowaniu i moczeniu (hi hi ) w oliwce dla maluchów.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Pzdr.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matejko
MODERATOREK POSPOLITY
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawiocha - Yellonky
|
Wysłany: Wto 19:18, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Witam !!
Co do "ładniejszych fantów prosto z ziemi", to że obsychają - to jedno.
Druga sprawa, że czasami (szczególnie na polach uprawnych) rolnicy tak dbają o jakość gleby, że chemia którą stosują po prostu pożera drobiazgi.
Kiedyś byłem na poletku, gdzie miedziane moniaki po wykopaniu były czytelne. Natomiast po umyciu zwykłym mydełkiem pod ciepła wodą - kilka sztuk zrobiło się gładkie. W tym wypadku, zmyłem po prostu rozmiękczoną rolniczą chęmią wierzchnią warstwę monet. I dupa blada....
Dobrze, że to "popularesy" były...
Dobrze jest zabierać w teren woreczek strunowy (taką zamykaną torebkę foliową) z kilkoma kroplam oliwy z oliwek wewnątrz. Do niej od razu wrzucamy znajdki, patyna się nie obija i przesadnie się nie rozeschną.
To patent Tomato, ja zawsze zapominam zabrać ten wynalazek na wykopki.
Jednak Tomato stosuje, i to dziala.
Jeśli chodzi o orła, to dałbyś fotke 'z profilu'. Może i da się wyprostować, tylko patyna popęka...
Trzeba rozważyć, czy jest aż tak tragicznie zgięty, żeby poświęcić patyne.
Orzeł jest super !! Gratulacje !!!
Pozdrawiam Matejko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
killbil
Moderatorek Pospolity
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: lubusko-wielkopolsko-lodzkie
|
Wysłany: Wto 20:56, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Matejko napisał: |
Jeśli chodzi o orła, to dałbyś fotke 'z profilu'. Może i da się wyprostować, tylko patyna popęka...
Trzeba rozważyć, czy jest aż tak tragicznie zgięty, żeby poświęcić patyne.
Orzeł jest super !! Gratulacje !!! |
Witam Matejko
orzel poszedl do oliwki ale Mowisz masz ,najbardziej sie boje o ten krzyz na berle
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
j35 napisał: |
Daję fotki mojego krzywego jeszcze ptaszyska i po prostowaniu i moczeniu (hi hi ) w oliwce dla maluchów. |
recznie go prostowales czy moze jakies mloteczki, filce?
ciekawe czy ten tez sciemnieje ?
a tak apropo to moj chyba ten ze srodka ? ja tam zacme mam
[link widoczny dla zalogowanych]
pozdrawiam killbil
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matejko
MODERATOREK POSPOLITY
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawiocha - Yellonky
|
Wysłany: Śro 7:16, 26 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Powiem tak...
Gdyby to był moj orzeł, to też by mnie łapy swędziały żeby wyprostować...
Ja bym go podgrzał... Ale bez przesady, nie zaraz żywym ogniem, tylko w piekarniku. Jakieś 200 stopni na pół godzinki - póżniej swobodnie ostudził.
To powinno sprawić, że trochę zmięknie, a patyna zostanie nieuszkodzona. Jednak krzyż na berle faktycznie nie rokuje wielkich nadziei na wyprostowanie.
Rydzyk-fizyk...
Pozdrawiam Matejko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
killbil
Moderatorek Pospolity
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: lubusko-wielkopolsko-lodzkie
|
Wysłany: Czw 22:50, 04 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Matejko napisał: |
Powiem tak...
Gdyby to był moj orzeł, to też by mnie łapy swędziały żeby wyprostować...
Ja bym go podgrzał... Ale bez przesady, nie zaraz żywym ogniem, tylko w piekarniku. Jakieś 200 stopni na pół godzinki - póżniej swobodnie ostudził.
To powinno sprawić, że trochę zmięknie, a patyna zostanie nieuszkodzona. Jednak krzyż na berle faktycznie nie rokuje wielkich nadziei na wyprostowanie.
Rydzyk-fizyk...
Pozdrawiam Matejko |
Witam
dzieki Matejko
sprobuje ,no i oczywiscie zapodam fotki
j35 jak dlugo lezakowal Twoj orzelek w oliwce?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
j35
MODERATOREK POSPOLITY
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: zDolny Śląsk
|
Wysłany: Pią 10:03, 05 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Cześć
Około 6-7 miesięcy.Miał na sobie sporo twardego syfu.
Pzdr.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|