hobby

PREM · Wysłany: Wto 18:57, 28 Mar 2006 Temat postu: fiskars ostrzenie

Tak prawde powiedziawszy mam pytanie czy ktos probowal ostrzyc Fiskarsa??? Po ostatnich ,,lodowych eskapadach" troszke sie stepil. Jako ze to ponoc hartowane bydle zastanawiam sie czy da sie naostrzyc Smile

pozdr

Jarasek · Wysłany: Wto 22:37, 28 Mar 2006 Temat postu:

Bierzesz szlifierkę kątową i w ciągu 2 minut masz łopatę ostrą jak żyleta. Ja swojego fiskarsa ostrzę przed ropoczęciem każdego sezonu. Obecnie będzie to już jego (fiskarsa) 4 sezon Smile

Pzdrw,

ELPAS · Wysłany: Czw 10:22, 30 Mar 2006 Temat postu:

Kątówkę zostaw na półce! Posłuchaj inzyniera Smile

.
Temperatura która zadziała na tę "hartowaną" stal/blachę pozbawi jej cech ochronnych i będzie coraz bardziej podatna na wytarcie wierzchniej warstwy (czyt. stępi się).
Musisz to zrobić ręcznie: grobny szeroki pilnik i jedziesz Smile

pod kątem 45 stopni - moja twoja, moja twoja hehe Very Happy

To najlepsza metoda i nie rozhartuje stali.

PREM · Wysłany: Czw 10:38, 30 Mar 2006 Temat postu:

Wezme sie dzisiaj za fiskarsika oj wezme........moja twoja powiadasz hmmmm, godzinka wystarczy???
pozdr i dzieki za rady

ELPAS · Wysłany: Czw 10:45, 30 Mar 2006 Temat postu:

Iiii itam godzina... parenascie minut, tylko weź dobry pilnik. Chyba ja tez się wezmę za moją łopatkę szturmową Smile

. Dobry pomysł podsunąłeś...
Aha, może przesadziłem z tym moja twoja Wink

bo rezaj pilnikiem w jednym kierunku :)ku zwewnętrznej stronie,,, efekt będzie rewelacyjny.

Jarasek · Wysłany: Czw 10:50, 30 Mar 2006 Temat postu:

Tak sobie myślę, że może i ja podrzucę Ci swojego fiskarsa do naostreznie? Co wprawa to wprawa Smile

Pzdrw,

PREM

Prosze panstwa! ostrzenie fiskarsa to lipa ja wysiadlem, olewam takie sporty ekstremalne zakupilem dodatkowo szpadelek w wersji eksclusive czyli maly techmlot czy technomlot nie pamietam na polka wymarzony
pozdr