 |
hobby >>::POLSKI PORTAL HISTORYCZNO-MODELARSKI::
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WERTTREW
Porucznik

Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: WARSZAWA, PL
|
Wysłany: Czw 10:52, 02 Mar 2006 Temat postu: Festung Warschau 1944. |
|
|
Szukam wszelkich materiałów, artykułów, zdjęć, planów, opracowań, relacji dotyczących budowy przez Niemców umocnień określanych potocznie "Festung Warschau" po upadku PW w 1944 roku.
Wdzięczny będę za każdą informację.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
WERTTREW
Porucznik

Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: WARSZAWA, PL
|
Wysłany: Pią 11:45, 24 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Cisza widzę w temacie, to może jak wrzucę fotkę to coś pomoże?
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
szkp
Sierżant

Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/4 Skąd: Grodzisk Maz.
|
Wysłany: Nie 21:26, 23 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
" Po upadku Powstania Warszawskiego w 1944 roku, na osobisty rozkaz Hitlera zniszczona Warszawa miała być mimo wszystko broniona przed Armią Czerwoną jak twierdza. Zgodnie z dyrektywami swego wodza, Niemcy wycofali z Festung Warschau służby pomocnicze i podciągnęli doborowe jednostki pancerne. Dowództwo niemieckie zakładało, że obrona Festung Warschau oparta będzie o pierścień istniejących w Warszawie rosyjskich fortów i umocnień ziemnych (dotyczyło to jedynie lewobrzeżnej strony Warszawy) oraz drugi pierścień, powstały z nowo wybudowanych schronów i obiektów powstałych już w trakcie okupacji.
Wśród nowych umocnień zdecydowanie przeważały małe żelbetowe schrony typu Ringstand 58c, potocznie nazywane „Tobrukamui”
Ringstand 58c był małym, żelbetowym schronem przewidzianym do prowadzenia ognia okrężnego. Nazwa potoczna, funkcjonująca do dziś – „Tobruk” pochodzi od podobnej konstrukcji, używanej przez wojska włoskie właśnie podczas walk o Tobruk. Niemcy podchwycili pomysł i od 1942 roku.
„Tobruki” budowali na umocnieniach Wału Atlantyckiego. Ponieważ schrony tego typu charakteryzowały się prostą konstrukcją i niskimi kosztami produkcji, a przy tym dzięki swoim niedużym rozmiarom były celem dość trudnym do trafienia, wkrótce można było je spotkać praktycznie na terenie wszystkich krajów Europy.
Schrony typu Ringstand 58c były budowane jako uzupełnienie większych formacji umocnień, ale mogły także pełnić funkcje całkowicie samodzielnych punktów oporu.
Generalnie „Tobruki” były całkowicie lub prawie całkowicie ukryte w ziemi. Do środka dostawano się wykopem, poprzez wejście umieszczone w bocznej ścianie. Ponad powierzchnię ziemi wystawał strop schronu wraz ze stanowiskiem strzeleckim o okrągłym przekroju. „Tobruki” najczęściej wyposażone były w karabiny maszynowe MG-34 lub MG-42, aczkolwiek istniały także wersje uzbrojone w moździerze oraz z zabudowanymi wieżami od czołgów (w Norwegii kilka takich schronów zachowało się do dziś).
Warszawskie „Tobruki” to w większości schrony z przedziałem bojowym o grubości ścian do 80 centymetrów (standardowa grubość wynosiła około 40!). Część z nich posiada także unikalną cechę w postaci żelbetowej „obudowy”. Takie rozwiązanie dość znacznie zawężało pole ostrzału, ale załoga dodatkowo chroniona była od góry, z tyłu i z boków, co w warunkach walk w mieście było istotną sprawą. Kilka takich „Tobruków” zachowało się w Warszawie do dziś. Wiele innych zresztą także.
Pierścień „Tobruków” opasujących centrum Festung Warschau zaczynał się przy Cytadeli i biegł Al. Wojska Polskiego, poprzez pl. Inwalidów, okolice Dworca Gdańskiego i wzdłuż obwodowej linii kolejowej do Dworca Zachodniego. Dalej pas schronów ciągnął się przez pl. Narutowicza, ulicami Filtrową, Nowowiejską i Piękną do Wisły. Stąd wzdłuż jej brzegu, poprzez Elektrownię Powiśle ponownie docierał do Cytadeli.
Oprócz schronów Ringstand 58c, które ich załogi wyściełały dywanami i pierzynami „zarekwirowanymi” z opuszczonych domów Warszawy, do Festung Warschau Niemcy włączali także zbudowane podczas okupacji i istniejące jeszcze wtedy inne schrony.
Jasną rzeczą jest, że tego typu improwizowane umocnienia, tak naprawdę nie miały wiele wspólnego z tworzeniem prawdziwej twierdzy i określenie „Festung Warschau” można traktować jedynie jako nazwę umowną, czy potoczną.
Zresztą wszystkie te przygotowania nie przydały się specjalnie, bo gdy w styczniu 1945 roku dwu i pół milionowa Armia Czerwona ruszyła do ofensywy, wojska niemieckie po krótkim i słabo zorganizowanym oporze rozpoczęły odwrót. Niemieckie oddziały, wbrew rozkazom swego wodza w szybkim tempie opuściły także Warszawę, kończąc tym samym historię „Festung Warschau”.
Do dziś, po Festung Warschau pozostało, co najmniej około 20 różnych schronów. Część z nich jest dobrze widoczna, inne znajdujące się na poziomie ziemi „udają” studzienki kanalizacyjne. Zaledwie kilka zachowało się w całkiem przyzwoitym stanie - jeden z nich na przykład jest „domem” dla bezdomnych.
W sierpniu 2004 głośno było o odkopaniu jednego z „Tobruków” w centrum Warszawy. Ten schron miał szczęście, bo został przetransportowany do Muzeum Powstania Warszawskiego. Wiele jednak miało mniej szczęścia i zostało po prostu zniszczonych.
Rozmawiałem niedawno z byłym pracownikiem Muzeum Wojska Polskiego, który w połowie lat 70-tych był świadkiem wysadzania i likwidowania kilku bunkrów w rejonie kolejowego Dworca Zachodniego. Do dziś w tym rejonie doszukać się można zaledwie trzech „Tobruków”.
Jak długo przetrwają ...?"
-znalazłem to na pewnej stronie internetowej (były jeszcze zdjęcia)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
szkp
Sierżant

Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/4 Skąd: Grodzisk Maz.
|
Wysłany: Nie 21:26, 23 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
WERTTREW
Porucznik

Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: WARSZAWA, PL
|
Wysłany: Pon 10:07, 24 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
szkp napisał: | http://www.legionstratega.org/techwojsk/twierdze/festung_warschau_1944.htm |
Dzięki bardzo! Za ten link!
Dowcip polega na tym, że ten tekst jest ... mojego autorstwa!
Tak! Będąc młodym Black JACKem (i niedoświadczonym zresztą) dałem się wkręcić w pisanie na Legionie (Twierdze, Samoloty i jeden artykulik o Kubusiu). Potem zmądrzełem i poszedłem w poważniejsze sprawy i ciekawsze strony, a moje wypociny zostały!
Przez prawie 2 lata od napisania tego materiału dla Legionu poznałem wiele ciekawych faktów w temacie i na dziś temat jest do rozwinięcia, ale to już nie na tamtej stronie ...
W każdym razie dzięki!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|