|
hobby >>::POLSKI PORTAL HISTORYCZNO-MODELARSKI::
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PREM
Moderatorek Pospolity
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią 16:42, 05 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
wiec jeszcze raz:
wyjazd dojdzie do skutku, moge zabrac 1-2 osoby z Lublina albo po drodze, moj puntek jest dzielnym autkiem. Prosze Matejke o kontakt, podaje ogolnie dostepna moja komorke
697032434, dzwoncie smialo!!!!!!!!!
Nie wiem jak poradze sobie z biwakowaniem pod chmurka, niemniej jesli by nie bylo zbyt duzo osob, proponuje na noc i czas biesiady przeniesc sie do jakiegos milego motelu, zobowiazuje sie do pokrycia kosztow pobytu w jednym pokoju (2-4 lozka???) z wlasnej kieszeni, poniewaz jestem mile ustosunkowany do swaiata:))))
pozdrawiam. Zreszta pobyt w pokoju jest przyjemniejszy, mozna wziac prysznic, naladowac akumulatory etc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
strażak80
Moderatorek Pospolity
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Sulejówek
|
Wysłany: Pią 17:17, 05 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
W tym ośrodku Rudka są domki do wynajęcia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matejko
MODERATOREK POSPOLITY
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawiocha - Yellonky
|
Wysłany: Pią 18:55, 05 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
strażak80 napisał: | W tym ośrodku Rudka są domki do wynajęcia |
O w morde....
Nie wiem, nie pytałem... Ale chyba są, bo na drzewie wisi jak wół tablica "NOCLEGI CZYNNE" - widać na fotce z zaznaczonym samolotem.
Ciekaw jestem tylko, czy da się "biernie' przenocować....
No i jaka jest różnica w cenie pomiędzy noclegiem czynnym, a biernym...?
Moge podjechać i zapytać, nie ma sprawy.
Pozdrawiam Matejko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PREM
Moderatorek Pospolity
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią 19:46, 05 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Matejko!!
podjedz!!!!
ja jak pisalem pokrywam koszty czynnego noclegu zarezerwuj pokoj jak najwiekszy np na 4 osoby i juz i jaka cena ale chyba nie za wysoka, ja stawiam.
Poza tym sorki ze nie odpisalem na gg operowalem 2 koty pod rzad
pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matejko
MODERATOREK POSPOLITY
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawiocha - Yellonky
|
Wysłany: Pią 20:16, 05 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
PREM napisał: | Matejko!!
podjedz!!!!
ja jak pisalem pokrywam koszty czynnego noclegu |
Oooo...!
To może od razu zapytam o "czynny nocleg" w jakiejś agencji towarzyskiej w centrum Wawy....
Pozdrawiam Matejko
ps.:
Podjadę, zrobie kilka fotek i popytam. Spox.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matejko
MODERATOREK POSPOLITY
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawiocha - Yellonky
|
Wysłany: Sob 18:02, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Dobra !!! Byłem!
Sprawa wygląda tak.
Domek dwousobowy z kiblem i natryskiem oraz umywalką kontaktami elektrycznymi i pstryczkami do światła kosztuje 70 PLN za dobe. Czyli 35 zeta od łebka.
Miom zdaniem, cena rozsądna.
Wolne miejsca na terminie 13-14.05.06 są bezproblemowo.
Ośrodek ma swoją stronke w necie, jeśli ktoś chciałby zadzwonić pod numer podany na stronie, to trzeba dzwonić między 18:00 a 20:00.
Dziś dzwoniłem tam w ciągu dnia, ale miałem pechabo pani z recepcji poszła sobie w plener i nikt nie odbierał. Wsiadłem więc w samochód i pojechałem obadać temat.
Pierwsza podstawowa i najważniejsza sprawa.
Jest tam nieźle zaopatrzony barek !!!!
[link widoczny dla zalogowanych]
Same domki nie wyglądają imponujaco, daleko im do drewnianych góralskich konstrukcji...
No, ale w końcu to Wawa, a nie Zakopane.
[link widoczny dla zalogowanych]
Cały domek wewnatrz sklada sie z tzw. węzła sanitarnego i cześci mieszkalnej o liczbie komnat 1 (słownie JEDEN).
Węzeł sanitarny robi dobre wrażenie, nie ma co wybrzydzać - jest OK.
[link widoczny dla zalogowanych]
Część mieszkalna trochę wieje nudą... Tylko krzesełko, stoliczek i dwa wozy... Poza tym, na ścianach (oprócz kontaktów) nie ma nic.
To jednak "mały mikus" i nie ma się co "przejmać", jak będziemy chcieli obrazy pooglądać, to sobie podjedziemy do jakiegoś muzeum w Wawie.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Oto link do strony ośrodka.: [link widoczny dla zalogowanych]
Jednak niezbyt wiele mozna się z niego dowiedzieć... Jest jednak wspomniany wcześniej numer telefonu - to duży plus.
Moim zdaniem można spokojnie się tam "zlecieć", gdyby nie te kilkunastotonowe TIRy na trasie - to by może nawet śpiew ptaków było słychać.
Na szczęście nie jedziemy tam odpocząć, tylko wykopać kilka dołów i wieczorkiem pomordować się nad identyfikacją fantów (z baru).
Nie sądzę żeby komuś przeszkadzały w nocy przejeźdzające pod oknem ciężarówki.
Pozdrawiam Matejko
ps.:
Żartowałem z tymi ciężarówkami... Domki są w rosądnej odległości od trasy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
j35
MODERATOREK POSPOLITY
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: zDolny Śląsk
|
Wysłany: Sob 18:31, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Cześć Matejko.
PROSZĘ ,zrób foty wnętrza domku po imprezie
Miłej zabawy i owocnych łowów .
Już żałuję ,że mnie tam nie będzie.
Pzdr.Jarek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PREM
Moderatorek Pospolity
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 7:58, 08 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Czesc!
ja w kwestii formalnej, nie wiem jak z moim transportem, bo po dzisiaejszych rannych przygodach z autem pojechalem do pracy taksowka. Mechanik umowiony ale nie wiem czy nie poszla pompa paliwowa, przez odpalanie na gazie poki co moze byc niefajnie bo i pompa chyba pare stow kosztuje
w kazdym razie odp[alioc sioe nie dalo, im wiecej krecilem kluczykiem tym bardziej jeczal i zawodzil ma ktos pomysl co z nim????
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blues
Moderatorek Pospolity
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Pon 10:53, 08 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Cześć PREMie
współczuję , to samo spotkało mnie rok temu na Węgrzech ,pompa
paliwowa "poszła się szczekać" i jest rada , pod warunkiem ,że
masz taką opcję w instalacji gazowej - odpalaj na samym gazie.
Przy tej temperaturze ca+ 20 st C nic się nie stanie , tyle ,że
dłużej musisz kręcić rozrusznikiem.
Tak mi powiedział mechanik i było fakt OK , przyjechałem z Węgier i
wymieniłem pompę . Musisz tylko pamiętać ,żeby gaz był w
wystarczającej ilości ,bo wiadomo ,że wskaźnik gazu pokazuje to
co pokazuje a jak gazu zbraknie to staniesz i koniec.
Pozdrawiam
PS ale pompę musisz wymienić , bo takie odpalanie na gazie
"męczy "rozrusznik itd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PREM
Moderatorek Pospolity
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 13:06, 08 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Na gazie tez nie odpala
zal mnie za 4 litery sciska
poza tym wczoraj po wyprawie monetkowej sie podziebilem zdrowo a do pracy musze i tak chodzic kur....
a wyprawa zalosc straszna do 13.00 anie JEDNEJ dobrze ze pozniej wpadlo cos tam jakies 17 sztuk czy cos kolo tego ale bez rewelacji poza pieknym solidem SAP
oj kurcze emerytura mi chyba grozi posypalo sie wszystko jak chorowac to razem z autem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
strażak80
Moderatorek Pospolity
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Sulejówek
|
Wysłany: Pon 14:47, 08 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
hmmm to kto w końcu przyjedzie?? ja się do was po południu dołącze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matejko
MODERATOREK POSPOLITY
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawiocha - Yellonky
|
Wysłany: Pon 18:44, 08 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Spoko strażak. Ja będę bankowo.
W twoim autku Prem, prawdopodobnie wysypała się popmpa paliwa i strzeliła membrana w reduktorze do gazu.
Regeneracja reduktora to koszt około 200 PLN (Lovato). Idzie to szybko, bo oddajesz stary reduktor i zakładają ci "odmłodzony". Jesli jeździłeś tylko na LPG z pustym zbiornikiem paliwa, to zapomnij o pompie.
Przywieź ją na zlocik, komisyjnie zakopiemy dla nowych pokoleń poszukiwaczy. Ale będzie się ktoś głowił, kiedy ją wykopie za 100-150 lat.
Pompa kosztuje koło 3 stówek.
[link widoczny dla zalogowanych]
Pogadaj z Sylwkiem, może przyjedziecie jego autkiem.
Pozdrawiam Matejko i do zobaczenia w sobote.
I nie ma, że boli....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PREM
Moderatorek Pospolity
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 7:54, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
z kasa krucho ale jak wydobrzeje tzn podlecze sie to przyjade chocby autobusem. Mam lekka tachykardie, tak ze wczoraj przespalem pol dnia oczywiscie przychodnie zaniedbalem bo musialem poodwolywac pacjentow. Mysle ze zawalilem sprawe ubrania na poszukiwaniach a ze mam tak czy inaczej problemy kardiologiczne to sie troche nasilily po tym wyjezdzie, zapewne na skutek przeziebienia. Poki co mam dusznosci niewielkiego stopnia, nasilajace sie wieczorem. Co do auta to w takim samym stanie jak ja. Wlasnie mechanik twierdzi ze padl komputer, ja sie nie znam kompletnie na tym, bo mozliwe ze padlo cos innego. Otoz mam taka prosta instalacje alarmowa polegajaca na odcieciu zaplonu i gdy chce uruchomic to dotykam w 2 miejscach i zamykam obwod,,,.moze to to????
pozdrawiam i niestety nie obiecuje ze bede na 100%
pozdr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blues
Moderatorek Pospolity
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 351
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4
|
Wysłany: Wto 14:29, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
PREM napisał: | Wlasnie mechanik twierdzi ze padl komputer |
Cześć PREMie
tacy są mechanicy , a nie mówił ,że najlepiej zmienić auto
Czy resetował komputer , czy odczytał wcześniej jakieś błędy
Jeśli nie to sam zresetuj , robi to się tak ,że odpinasz akumulator
tzn zdejmujesz klemy na ca 30 min - 45min i nastepnie odpalasz
auto po wcześniejszym założeniu klem i komputer przez
jakieś 5 min uczy się powtórnie wszystkiego , przynajmniej u mnie
jest tak ....
PREM napisał: |
Otoz mam taka prosta instalacje alarmowa polegajaca na odcieciu zaplonu i gdy chce uruchomic to dotykam w 2 miejscach i zamykam obwod,,,.moze to to????
pozdr |
i tu może być "pies pogrzebany" .Niech ktoś odetnie ci ten "imobilajzer"
a wcześnie niech sprawdzi czy jest iskra na świecach ,jeśli nie ma to
to jest to , jeśli jest to to jest pompa .
Tak jak Ci pisałem na email widocznie nie masz możliwości odpału na
samym gazie , ilu pozycyjny masz przełacznik instalacji gazowej
dwu czy trzy
Pozdrawiam i życzę zdrowia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matejko
MODERATOREK POSPOLITY
Dołączył: 26 Lut 2006
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/4 Skąd: Warszawiocha - Yellonky
|
Wysłany: Wto 18:12, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
prem napisał: | Wlasnie mechanik twierdzi ze padl komputer |
A gdzie wstawiłeś auto do naprawy? Do autoryzowanej stacji, czy jakiegoś mechanika od wszystkich marek?
Na jakiej podstawie mechanik twierdzi że padł komputer? Ma sprzęt by to stwierdzić, czy "na oko" tak orzekł?
Jeśli to nie pompa, tylko immobilizer, to pompa powinna działać - chyba że zostaje odcięta razem z zapłonem.
Nic nie zaszkodzi, jeśli otworzysz wlew paliwa i ktoś przyłoży do niego ucho. Ty w tym czasie przekręcasz kluczyk w stacyjce do pozycji w której zapalają się kontrolki - jeśli w zbiorniku paliwa coś brzęczy to jest to działająca pompa paliwa. Jeśli nie brzęczy, to albo pompa jest wywalona - albo wywalony immobilizer nie podaje do niej prądu.
Jest jeszcze jeden "kruczek".
Wyłącznik uderzeniowy - sprytne urządzenie które w razie wypadku odcina dopływ paliwa do silnika. Może to się skopsało?
Nie wiem jak jest w Punto - popytam. W Palio jest w okolicy pedałów.
Póki co, powiedz swojemu mechanikowi żeby sprawdził .
Nie zgadzaj się na wymiane komputera jeśli warsztat nie ma odpowiedniego sprzętu żeby go sprawdzić.
To albo niewiedza, albo zwykłe naciąganie klienta. Nawet jeśli pokażą Ci po wymianie twój stary komputer, nie znaczy to że został wymieniony.
A wybecelować trzeba.....
Pozdrawiam Matejko
Do zobaczenia w Sobote, Prem.
I nie ma, że boli....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|